Data:31 maja 2025 8:23

Natalia Valevskaya: "W pogoni za młodością ważne jest, aby nie zatracić swojej indywidualności"

Jak dbasz o swoją skórę?

Natalia Valevskaya w Instytucie Urody Sensavi

Moja codzienna rutyna pielęgnacyjna jest ograniczona do minimum ze względu na ograniczenia czasowe: zawsze rano biorę prysznic, aby szybko się obudzić, nakładam serum nawilżające i krem z filtrem SPF. Spędzam dużo czasu w Monako, gdzie słońce jest zawsze aktywne, więc skupiam się na kremach nawilżających i filtrach przeciwsłonecznych.

Natalia Valevskaya w Instytucie Urody Sensavi

Mieszkasz pomiędzy Monako a Szwajcarią. Dlaczego wybrałaś Instytut Urody Sensavi w Moskwie?

Ostatnio często bywam w Moskwie i pewnego dnia przypomniałam sobie o Instytucie Urody Sensavi, który został założony przez Julię Karasevą. Podoba mi się jej podejście do urody - mimo że Julia ma dostęp do wszelkich zdobyczy współczesnej kosmetologii, wygląda bardzo naturalnie, co oznacza, że taki umiar i delikatność w zabiegach kosmetycznych jest ważny także dla specjalistów z jej kliniki. Podzielam również ideę naturalnego piękna - ważne jest dla mnie, aby być zadbaną, nie tracąc przy tym swojej wyjątkowości. Przekonałam się, że większość zabiegów w Sensavi nie wymaga długiej rehabilitacji, co jest bardzo wygodne w przypadku takiego rozkładu dnia jak mój. Podoba mi się również to, że w instytucie mogę po wizycie u kosmetyczki zrobić sobie fryzurę i makijaż.

Dlaczego specjaliści z Sensavi wzbudzili w Tobie takie zaufanie?

Natalia Walewska w Instytucie Urody Sensavi

Na pierwszej konsultacji z moim lekarzem ustaliliśmy indywidualny program anti-aging dla mnie - systematyczność jest bardzo ważna w tej kwestii, a co 2 tygodnie specjalnie latam do "Sensavi" na zabiegi. Podobało mi się również holistyczne podejście kosmetologów: zanim zajęłam się problemami skórnymi na zewnątrz, zalecono mi wykonanie badań genetycznych, dermatoskopii i kilku testów, a dopiero potem lekarz ostatecznie zatwierdził listę niezbędnych zabiegów. Oczywiście, szczegółowa diagnoza i poważne podejście specjalistów z Instytutu Sensavi wzbudzają zaufanie.

Obecnie na rynku usług kosmetologicznych urządzenia koreańskie konkurują z amerykańskimi. Jakim technikom powierzasz swoją urodę?

Ufam tylko amerykańskiej technologii, na przykład słynnej aparaturze Ulthera. Jak pokazuje praktyka, to właśnie osiągnięcia medycyny amerykańskiej pomagają w poważnych problemach, i dotyczy to nie tylko kosmetologii.

A jaki jest Twój stosunek do operacji plastycznych?

Mam świetne nastawienie! Jeśli dziewczyna czuje, że tego potrzebuje, to dlaczego odmawiać takiej możliwości? W pewnym wieku, po 60-65 roku życia, chirurgia plastyczna jest jedynym sposobem na odzyskanie młodości. Spójrzcie tylko, jak świetnie wyglądają aktorki Jane Fonda i Helen Mirren! Jednak współczesna kosmetologia rozwija się bardzo szybko i pozwala na opóźnienie konieczności wykonania zabiegu chirurgicznego o wiele lat. Osobiście decyduję się na zabiegi sprzętowe, pielęgnacyjne, masaże i zastrzyki w Instytucie Urody Sensavi i nie myślę jeszcze o operacjach plastycznych.

Dużo podróżujesz. Czy masz sprawdzony sposób na odzyskanie sił po locie?


Zawsze ratuje mnie gorąca kąpiel, przyjemna muzyka, świece. Zwykle używam naturalnego olejku do ciała, który mam pod ręką, w drodze powrotnej z lotniska mogę nałożyć płatki pod oczy, a w domu nakładam nawilżającą maseczkę, aby odmłodzić skórę odwodnioną przez suche powietrze w samolocie. Uwielbiam maseczki Novacutan, kupiłam je specjalnie w Instytucie Sensavi za radą mojej kosmetyczki - dosłownie ożywiają moją skórę w 15-20 minut.

Jak utrzymujesz się w formie?

Bardzo lubię zabiegi drenażu limfatycznego - pomagają mi utrzymać skórę w dobrej kondycji, zdecydowanie raz w tygodniu chodzę na ogólny masaż ciała i staram się nie zapominać o saunie i hammamie. Dużo chodzę, to moja główna aktywność fizyczna, a czasami wykonuję 15-20 minut prostych ćwiczeń dziennie. W dzieciństwie uprawiałam balet, dlatego słynne zdanie Mai Plisieckiej jest bliskie mojemu sercu. Jestem smakoszem, ale nigdy nie zasiądę do posiłku tylko dlatego, że nadszedł czas. Teraz moja dieta nie jest systematyczna: czasami pozwalam sobie na dodatkową filiżankę kawy rano i lampkę wina oraz delikatne sery wieczorem, a jeśli zdecyduję się przejść na ścisłą dietę, najpierw skonsultuję się z endokrynologiem i dietetykiem w Instytucie Urody Sensavi.

Ma Pan dorastającą piękną córkę Natalię Federicę. Jakich wskazówek dotyczących urody jej udzielasz?


Zresztą moja córka już sama udziela mi rad! Kiedy była malutka, tłumaczyłam jej, dlaczego ważne jest przestrzeganie higieny osobistej i dbanie o skórę. Teraz Natalia-Federica regularnie używa toników i kremów do twarzy francuskich marek ekologicznych. Podoba mi się to, że moja córka od najmłodszych lat rozumie, że ważne jest, aby pilnować swojej diety, ponieważ od czterech lat poważnie zajmuje się baletem i zawsze wybiera to drugie pomiędzy pójściem do McDonalds a posiadaniem szczupłej sylwetki.

Co sądzisz o trendzie body positive?

Teraz bardzo popularna jest moda na zdrowy styl życia - w pełni ją popieram - i pozytywny stosunek do własnego ciała. Nie powinniśmy jednak myśleć, że body positivity pozwala nam się wyluzować, stracić samodyscyplinę i szacunek do otoczenia.

Zobacz wideo, aby zobaczyć resztę wywiadu!