Natalia Turovnikova jest bez wątpienia jedną z najbardziej świadomych mody dziewczyn w Rosji. Jej styl to nie beżowy Instagram, nie marynarskie bikini czy torebki od Christiana Diora i Prady, ale życie. Natalya może figlarnie założyć kombinezon Pierrot z rombowymi mikro-szortami na imprezę Natashy Goldenberg, połączyć futro lamparcie w stylu vintage z jedwabną piżamą, albo zawinąć się w Kenii w niewiarygodnie cętkowane nagie pareo - zawsze w punkt, żywe i maksymalnie jaskrawe.
View this post on Instagram
Publikacja od @nturovnikova
Postanowiliśmy porozmawiać z Natalią, aby dowiedzieć się o najważniejszych zakupach tej wiosny, porozmawiać o trendach i jej podejściu do współczesnej mody, a także zebrać odwagę, aby w swoich eksperymentach odzieżowych być sobą i wyjść poza mało efektowny neutralny Instagramowy look.
View this post on Instagram
Publikacja od @nturovnikova
Czy Twój styl zmienia się wraz z wiosną?
Tak, nie, myślę, że nadal mieszam wszystkie style i rzeczy, których ty nie potrafisz mieszać. A moje nogi są gołe.
Co radziłabyś kupić każdej dziewczynie w oczekiwaniu na ciepły sezon?
Męskie bokserki, chińska jedwabna piżama, kolejna stara Levi's 501, zdecydowanie męska i w większym rozmiarze, i mała złota brokatowa "sukienka natashy".
View this post on Instagram
Publikacja od @nturovnikova
"Natasha dresses", współpraca z Cocos Moscow, długoterminowy projekt z Xassa... Co te projekty oznaczają dla Ciebie? Jesteś zainteresowany spróbowaniem swoich sił w projektowaniu?
Z wykształcenia jestem projektantką mody. Ambicji do stworzenia własnej marki brakowało mi od młodości, zawsze byłem leniwy, nadal jestem. Te kolaboracje przyszły do mnie, kiedy sam czegoś chciałem. Dlatego byli uczciwi. Płaszcze kurtynowe z Katja Hassa, garnitury męskie z Cocos. Sukienki zaczęły się od mojej osobistej kolekcji vintage Laura Ashley z lat 80-tych i chciałam je trochę unowocześnić, więc teraz żyją samodzielnie. Leniwa jest też ich konstrukcja: jeden rozmiar - mój - idzie na trzy naraz. Wiązanie, abyś nie musiał robić dziurek na guziki; kieszenie, abyś nie musiał brać torby... Kocham każdą z moich kreacji, nie ma ich wiele, ale są jakieś stałe.
Chyba taka jest moja rola. Stworzyć coś w jednym kawałku, bez zamieszania, ale zdecydowanie na dłuższą metę. W każdym sezonie mam to wszystko w swojej szafie. Ogólnie rzecz biorąc, kocham kochać rzeczy, nie lubię fast fashion. Tak więc z tą szybką modą możesz po prostu pójść do sklepu, przymierzyć jedną rzecz kilka razy - i od razu poczuć się, jakbyś już ją nosiła. A jeśli wrzucisz to na Instagram, to już w ogóle tabu, żeby to powtórzyć. To wszystko jest bardzo zabawne. Z zasady lubię rzeczy na manekinach, bez ludzi - manekin sprawia, że szycie staje się poważniejsze. W moich kolekcjach prawie nie ma powtórzeń, każda suknia powstaje w jednym, maksymalnie dwóch egzemplarzach. I mam je najpierw na manekinie, a potem w szafie jakiejś dziewczyny, która cudem znajduje moje sukienki. Zauważyłam, że one mają jakieś takie piękne życie - latają po całym świecie.
View this post on Instagram
Publikacja od @nturovnikova
Jakie są Twoje ulubione wspomnienia związane z wiosną? Co oznacza dla Ciebie ta pora roku?
Jaka jest wiosna? Już zapomniałem! Po prostu słońce i uśmiech sprawiają, że każdy strój jest ładniejszy, tak wszystko z promieniami słońca na niebie i w oczach jest jaśniejsze i bardziej żywe. Wiosna jest zawsze nadzieją.
Z łatwością można było założyć romantyczne sukienki z chintz, zamienić na cekinowe mini, a po wszystkim wyglądać niesamowicie cool w dżinsach i butach Sorel. Udziel porad naszym czytelniczkom - jak znaleźć równowagę między różnymi stylami i nie bać się być inną!
Tata nauczył mnie, żeby nie dawać rad. To wszystko pochodzi oczywiście z wewnątrz. Kostium nie może istnieć bez osobowości. Ubrania są tylko dodatkiem. Chyba właśnie o to mi chodzi - o ironię i autoironię. Nie musisz brać wszystkiego zbyt poważnie. Odnajduję harmonię w dysharmonii. Mam jedno prawo: lepiej jest usuwać niż dodawać. Ale jeśli chodzi o kamienie i pierścionki - nie można mieć ich za dużo!
View this post on Instagram
Publikacja od @nturovnikova
Czy są jakieś trendy, które uważasz za jawne faux pas? Czy jest coś, czego raczej nie założysz?
Wszelkie trendy to faux pas! Trendy są tworzone po to, aby sprzedawać produkty. To jest nudne. Ja sam jestem trendy. Możesz nosić wszystko, pod warunkiem, że będziesz to nosić jak należy.
Czy uważasz, że ubrania nadal wiele znaczą w dzisiejszym świecie, czy jest to tylko otoczka, o której nie powinno się zbyt wiele myśleć?
Bardzo smutno mi patrzeć na to, czym stała się moda. To jest tak zdewaluowane i wyolbrzymione. Moda zawsze była moją ulubioną nauką i biznesem, a teraz to jakaś maszyna bez twarzy i pomysłu. Pieniądze i głupcy rządzą tym przemysłem, a magia zniknęła. Wraz z odejściem projektantów odchodzą również domy mody. To nie Gabriel nie jest w stanie stworzyć magii Chanel.
Zakochałam się w Afryce, tak łatwo się tam żyje, ludzie mają niesamowity gust, nawet w najmniejszych wioskach. W modzie nie chodzi o pieniądze, moda to farba, której każdy może użyć, która może ozdobić każdy dzień i świat wokół niego. Z jednej strony to tylko ciuchy, ale można od nich dostać takiego haju! A z drugiej strony to wielka sztuka, którą tworzą bardzo utalentowani artyści. Wszystko ma swoje miejsce na tym świecie. Niektórzy ludzie idą i kupują sobie nowy płaszcz, bo stary jest zużyty. A ktoś inny szyje sobie kolejny płaszcz couture. I to jest wspaniałe, że każdy jest inny.
Co sądzisz o tym, że świat mody jest uzależniony od trendów i zmieniających się tendencji? Co wolisz: nowy trend co pół roku czy ponadczasowy styl?
Oczywiście, że styl. Prawdziwa moda jest wtedy, gdy się spóźniasz lub wyprzedzasz. Najnudniejszą rzeczą w modzie jest to, co tu i teraz, czyli trendy, którymi "bawią się" projektanci mody i ich muzy. Ja z kolei uwielbiam białe kruki. Wszyscy zostaliśmy stworzeni jako jednostki! Po co powtarzać za kimś innym, skoro jest się swoim własnym Firebirdem?
View this post on Instagram
Publikacja od @nturovnikova
Czy masz wymarzony projekt? Co najchętniej byś stworzył, z kim chciałbyś pracować?
Jestem taka szczęśliwa! Próbowałam wszystkiego w moim ulubionym biznesie, od szkicowania i projektowania, po szycie, sprzedaż, kupowanie, stylizację, PR i marketing. A potem udało mi się przekształcić to w rocznik, a nawet w film. Mogę robić to wszystko, więc po prostu to kocham. To, co spotykam na swojej drodze każdego dnia, mieści się niby w tej samej branży, ale zawsze jest jakoś inaczej. Teraz jest projekt, nawet więcej niż jeden, ale nie są one związane z modą.
Podzielcie się swoimi ulubionymi wiosennymi zestawieniami modowymi! Jakie kombinacje na pewno wypróbujesz w tym ciepłym sezonie?
Zmieszam stałe! Podstawowe, sprawdzone w czasie formy. Ogólnie rzecz biorąc, nie mam żadnych praw. Co mi wypadnie z szafy na głowę, to się tym pobawię. I co najważniejsze, ta gra musi być szybka. Nie spędzam więcej niż 15 minut nad strojem i przygotowaniem się do wyjścia. Życie jest strasznie ciekawe, nie ma czasu na zawracanie sobie głowy, tym bardziej ubraniami. Często w windzie widzę tylko, jak te wszystkie mody nagle się na mnie leczą.
Publikacja od @nturovnikova