Przyjrzyj się temu portretowi George'a Villiersa, 1. księcia Buckingham, autorstwa Michiela Janssona van Mierevelta, namalowanemu w latach 1625-1626. Książę nosi na szyi długi, wielowarstwowy naszyjnik z mlecznych pereł. Trudno w to teraz uwierzyć, ale na Zachodzie od początku XVI wieku perły w męskiej garderobie były uważane za oznakę dobrobytu i zdrowia. Od czasów starożytnych maharadżowie i cesarze chińscy ozdabiali swoje szyje i uszy masywnymi perłami i haftowali nimi swoje szaty liturgiczne. Niewielu ludzi mogło sobie pozwolić na posiadanie pereł, ponieważ do początku XX wieku i legendarnego odkrycia sposobu hodowli pereł przez Kokichi Mikimoto, były one wyławiane ręcznie przez nurków.
Portret George'a Villiersa, 1. księcia Buckingham, autorstwa Michiela Janssona van Mierevelta, namalowany w latach 1625-1626.Z czasem perły zaczęły kojarzyć się z delikatnością, niewinnością i kobiecością, przez co zawędrowały do damskich szkatułek z biżuterią i zostały bezpiecznie zapomniane przez silniejszą płeć aż do przełomu XXI wieku. Wprawdzie stereotypy płciowe zaczęły być stopniowo przełamywane w latach 20. XX wieku - dotyczyło to wówczas jedynie prawa kobiet do noszenia spodni - ale o transformacji mody męskiej wciąż nie było mowy. Istotne zmiany zaczęły zachodzić dopiero w XXI wieku. Rynek mody zaczął kierować się koncepcją "unisex", aby zmniejszyć dyskryminację ze względu na płeć. Ale nawet to nie wystarczyło - Gucci, kierowany przez Alessandro Michele, jako jeden z pierwszych przełamał schemat, ubierając mężczyzn w sukienki i spódnice w subtelnych kolorach i oczywiście zaopatrując męskich modeli w masywną biżuterię, w tym perły.
View this post on InstagramA post shared by Alessandro Michele (@alessandro_michele)
W ciągu ostatnich kilku lat, delikatny sznur pereł stał się jednym z najbardziej popularnych elementów biżuterii w arsenale zachodnich celebrytów. Marc Jacobs nosi je od lat, zestawiając ze swetrami, wełnianymi kurtkami, bluzami, białymi koszulami i płaszczami w lamparcie cętki. Do mniej oczywistych fanów naszyjników z pereł należą popularni raperzy, tacy jak A$AP Rocky, który wyznał swoją miłość do pereł jeszcze w 2019 roku, A$AP Nast, jeden z najmodniejszych obecnie mężczyzn, czy Pharrell Williams. Ten ostatni lubi łączyć kilka elementów biżuterii naraz, tworząc na piersiach perłową kaskadę. Nie sposób też nie wspomnieć o fanie stylu lat 70-tych, Harrym Stylesie. W 2019 roku narobił trochę szumu, gdy pojawił się na Met Gala w półprzezroczystej jedwabnej koszuli z koronkowym wykończeniem. Następnie jego ucho zostało ozdobione kolczykiem z dużą barokową perłą. No i oczywiście król agenderowej mody, Billy Porter, który obecnie współpracuje ze stylistką Sam Ratelle. Aktor nie odmawia sobie przyjemności dobierania dramatycznych looków z perłowymi żyrandolami i naszyjnikami, a w 2019 roku pojawił się na pokazie The Blonds podczas Nowojorskiego Tygodnia Mody w ogromnym perłowym plastronie.
View this post on InstagramA post shared by Marc Jacobs (@themarcjacobs)
View this post on InstagramA post shared by Converting Culture (@convertingculture)
View this post on InstagramA post shared by "I CAN'T BREATHE" (@asapnast)
View this post on InstagramA post shared by @fashion_history_fashion
View this post on InstagramA post shared by Just Jared (@justjared)
View this post on InstagramA post shared by Billy Porter (@theebillyporter)
Oczywiście, wciąż trudno sobie wyobrazić, że naszyjniki Chanel czy kolczyki Sophie Bille Brahe staną się popularne wszędzie, ale zachodnie gwiazdy, projektanci i aktywiści mody ciężko pracują nad tym, abyśmy w nowy sposób przyjęli męską garderobę. Dziś nikt nie patrzyłby na kobietę w męskim garniturze, ale jeśli mężczyzna chce założyć spódnicę, mogą pojawić się pytania. Dlatego ważne jest, aby robić małe kroki w kierunku usuwania blokad mody. Współczesny przemysł mody dokonał niezwykle ważnego osiągnięcia: odstygmatyzowania męskiej biżuterii. Jest mało prawdopodobne, że ważni politycy, tacy jak Joe Biden, będą pozować w dramatycznych strojach jak George Villiers, ale bardziej ekstrawaganccy i wolni członkowie popkultury, nieskrępowani konserwatywnymi przekonaniami, mogą nie tylko sprawić, że perły staną się bardziej popularne, ale także wnieść istotny wkład w akceptację genderowego vibe.
A$AP Rocky na pokazie Loewe podczas Paryskiego Tygodnia Mody, wrzesień 2019 r.
